Info
Ten blog rowerowy prowadzi igi24 z miasteczka Nowogard. Mam przejechane 243.60 kilometrów w tym 13.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.39 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2011, Marzec5 - 4
- 2011, Styczeń1 - 0
- 2010, Wrzesień1 - 0
- DST 40.40km
- Czas 01:59
- VAVG 20.37km/h
- Sprzęt MAGIK
- Aktywność Jazda na rowerze
W samotności po ruinach.
Czwartek, 3 marca 2011 · dodano: 03.03.2011 | Komentarze 2
Jako że znowu pogoda dopisywała po spacerku z moimi pociechami, przyszła kolej na mój spacerek. Niestety w samotności chociaż był też i jeden plus: nie musiałem wiecznie gonić Shrinka który powoli zyskuje miano "Cyborga". Z Nowogardu wyruszyłem w stronę Sąpolnicy z tamtąd pobudzany zapachem gnojowicy wylewanej na pobliskim polu dotarłem do Ostrzyca skąd udałem się do Błądkowa aby z bliska obejrzeć ruiny kościoła który dostrzegliśmy ostatnio ze Shrinkiem.
Z Błądkowa zachęcany bezwietrzną pogodą i 6 stopniami ciepła, pokręciłem do Dobrej gdzie zaliczyłem podstawowy punkt każdej wyprawy w te okolice czyli Zamek von Dewitzów.
Po krótki odpoczynku czas było wracać. Na początek niewielki podjazd który wprawił mnie o lekki ból w udach, a potem 8 kilometrowy wyścig z ciągnikiem, oczywiście wygrany. Biedny traktorzysta robił co mógł ale niestety nie wytrzymał i odbił gdzieś na odpoczynek. Gdy zbliżałem się do Nowogardu słońce już zaczęło powoli zachodzić.
Delikatny chłodek zaczął powoli dokuczać więc postanowiłem przycisnąć aby się rozgrzać. Zdyszany i zlany potem wpadłem do domu gdzie już oczywiście czekała na mnie moja sunia, wesoło merdająca ogonem.
Dalej już chyba nie muszę opisywać.